Nie wiem jak Ty odbierasz obecnie upływ czasu, ale ja mam wrażenie, że świat przyspieszył jeszcze bardziej. Może dlatego, że dzieciaki dosłownie rosną w oczach. A może przyczyną są zmiany, które w ostatnich latach zachodzą w zastraszającym tempie. Najpierw pandemia, potem konflikt w Ukrainie… Nie mam pojęcia, kiedy minęły te ostatnie 3 lata. Pytanie, co możemy – Ty i ja – z tym zrobić?
Opcja nr 1 to zaakceptować zdarzenia, na które nie mamy wpływu i próbować dostosować się do zmieniającego się świata, np. nabywając lub rozwijając niezbędne kompetencje. Jest też opcja nr 2, czyli rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady 😉. Uważam, że żadne z tych rozwiązań nie jest złe, ale sam zdecydowałem pójść tą pierwszą ścieżką. Postanowiłem popracować nad kompetencjami kluczowymi, w mojej ocenie, zarówno w życiu biznesowym, jak i osobistym, zarówno teraz, jak i w przyszłości. Wyłoniłem 10 superkompetencji, które warto rozwinąć – zwłaszcza będąc ojcem. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś do tej listy dopisał własne kompetencje. I nie przestawał dopisywać.
1. Komunikacja
Będąc ojcem XXI wieku zasady komunikacji interpersonalnej powinieneś mieć w małym palcu. Wiem, że to cholernie trudne, bo żyjemy w czasach mediów społecznościowych, wirtualnych asystentów i spotkań online. Porozumiewając się na co dzień na odległość, nie wolno Ci zapomnieć o umiejętności komunikacji na żywo, w cztery oczy. Rozmawiaj z partnerką, dziećmi, przyjaciółmi. Słuchaj i staraj się zrozumieć.
2. Empatia
Mam wrażenie, że wszyscy uczą się asertywności i wyznaczania granic, a mało komu zależy na nauce empatii i zrozumieniu, czym naprawdę jest. Nawet, jeśli ktoś zna znaczenie tego słowa, to rzadko potrafi wnieść empatię do codziennego życia. Dzisiaj widzę, jak mało było we mnie kiedyś empatii. Nie rozumiałem potrzeb i emocji moich dzieci i partnerki. Nie umiałem spojrzeć na świat z ich perspektywy. Jeśli chcesz być dobrym ojcem i partnerem, empatia jest bezcenną kompetencją.
3. Odpowiedzialność
Pamiętasz, jak dowiedziałeś się po raz pierwszy, że zostaniesz ojcem? Założę się, że oprócz radości, zenitu sięgnęło też poczucie odpowiedzialności. Odpowiedzialność za swoje dzieci to nie tylko obowiązek prawny, ale podstawowa kompetencja ojca. Niestety, coraz wyraźniej dostrzegam jej deficyt. Odpowiedzialności brakuje również w życiu zawodowym. W mojej ocenie wynika to z trwającego „rynku pracownika”, który ma perspektywę szybkiej zmiany pracy.
4. Kreatywność
Jako szef rodziny powinieneś być kreatywny i elastyczny. Będzie Ci łatwiej dostosowywać się do zmieniających się potrzeb i wymagań swoich dzieci i pozostałych członków rodziny. Twoim bliskim też będzie prościej i przyjemniej żyć z kimś, kto jest otwarty na ich potrzeby, ma fajne pomysły i czasem potrafi pójść na kompromis, a nie kieruje się tylko swoimi zasadami i odczuciami.
5. Zdolności organizacyjne
Posiadanie zdolności organizacyjnych jest niezbędne, jeśli chcesz być dobrym szefem i ojcem. Zresztą na pewno o tym wiesz. Trzeba umieć zarządzać finansami, planować wydarzenia rodzinne i załatwiać mnóstwo codziennych spraw. I w tym wszystkim potrafić jeszcze znaleźć czas dla siebie.
6. Łączenie ról
Umiejętność łączenia każdego dnia roli przedsiębiorcy, ojca i partnera jest, przynajmniej dla mnie, najtrudniejsza. Mnóstwo czasu poświęcam na rozwijanie tej kompetencji. Staram się określać priorytety i zaakceptować, że nie można wszystkiego wykonać od razu. Moim celem jest być wystarczająco obecnym i aktywnym w życiu rodzinnym.
7. Budowanie relacji z dziećmi
Spędzanie czasu z rodziną zapewni Ci wspomnienia, które zostają na zawsze. Od Ciebie zależy, jakie one będą. I czy w ogóle jakieś będą… Dla mnie, jako ojca, umiejętność budowania pozytywnych relacji ze swoimi dziećmi jest absolutnie priorytetową kompetencją.
8. Rozmawianie o emocjach
Kiedyś okazywanie emocji przez chłopców i mężczyzn oraz mówienie o nich było czymś absolutnie niedopuszczalnym, wręcz wstydliwym dla całej rodziny. Na szczęście czasy się zmieniły. Psychologowie biją na alarm, jak krzywdzące jest wychowywanie dzieci z przeświadczeniem, że nie wolno im odczuwać negatywnych emocji. Umiejętność rozmawiania o emocjach to dla mnie wyjątkowo ważna kompetencja, dlatego dużo nad nią pracuję. Sam należałem do pokolenia dzieci, których rodzice nie uczyli mówienia o uczuciach.
9. Wspieranie rozwoju dziecka
Myślę, że jak wielu świeżo upieczonych rodziców, na początku rodzicielstwa myliłem wychowanie z wyręczaniem. Myślałem, że jako ojciec muszę wszystko moim dzieciom pokazać lub za nie zrobić. Z czasem zrozumiałem, że nie zawsze pomoc jest potrzebna w takiej ilości, jaką zapewniają rodzice. Zobaczyłem, że dzieci w wielu czynnościach można „jedynie” wspierać i inspirować. Robią wtedy niewyobrażalne postępy i kształtują swoje charaktery. Uważam, że ojcowie powinni zachęcać dzieci do rozwijania pasji i ułatwiać im zdobywanie nowych umiejętności, ale nie zmuszać ani nie wyręczać.
10. Praca w zespole
Ty i Twoja partnerka gracie w jednej drużynie. Jesteście zespołem, a właściwie powinniście być. Uważam, że nic tak nie utrudnia rodzicielstwa, jak brak spójności w wychowywaniu dziecka oraz brak wzajemnego wsparcia. Dlatego pracuj nad swoim zespołem, rozmawiaj z partnerką, działajcie razem, pomagajcie sobie w byciu dobrymi (coraz lepszymi) rodzicami.
Podsumowanie
Moją misją jest zwiększanie świadomości ojców-szefów w obszarze budowania rodziny, zarządzania firmą i byciu dobrym człowiekiem. Po prostu. Czy będziesz rozwijać powyższe kompetencje, to już zależy wyłącznie od Ciebie. Powiem Ci ze swojego doświadczenia, że jeśli będziesz pracować chociaż nad częścią z nich, to możesz świętować swój mały-wielki sukces. Oznacza to, że proces zmiany już się rozpoczął.