Na początkowym etapie rozwoju firmy nie miałem na kim się wzorować. Inspirację znalazłem w… książkach. Postanowiłem przeznaczać 2 godziny dziennie na czytanie. Czytałem codziennie rano, przez 2 lata. O godzinie 6 byłem już w biurze, otwierałem książkę i nie odkładałem jej aż do godziny 8. Gdy kończyłem jedną, zaczynałem drugą. Czy miało to sens? Dowiesz się, gdy… przeczytasz.
Uważam, że kreatywność wymaga odpowiedniego stanu umysłu – specyficznych myśli w głowie, które pojawiają się tylko wtedy, gdy jesteśmy zrelaksowani i skupieni na konkretnych tematach. W książkach znajdywałem (i wciąż znajduję) zarówno ważne dla mnie tematy, jak i upragnione odprężenie. Oczywiście nie były to przypadkowe książki. Sięgałem głównie po pozycje poświęcone rozwijaniu biznesu, rozwojowi osobistemu, motywacji, emocjom oraz ludziom sukcesu, którzy dzisiaj są inspiracją dla milionów przedsiębiorców na całym świecie. Wcześniej, do osiemnastego roku życia, czytanie książek było dla mnie wyłącznie kolejnym, bezsensownym obowiązkiem do spełnienia. Szkoda, że system edukacji w Polsce nie pokazuje dzieciom, jak fantastyczne są książki, jak potrafią odmieniać życie i jak pomagają rozwiązywać różne problemy.
Dzisiaj chcę opowiedzieć Ci o kilku książkach, które odmieniły moje życie, wskazały kierunek działania i pomogły rozwiązać wiele problemów.
Od zmiany postrzegania do zmiany życia
Pamiętam, że moje poglądy na temat zarabiania pieniędzy zmieniły się o 180 stopni za sprawą dość kontrowersyjnej pozycji: „Bogaty ojciec, biedny ojciec” autorstwa Roberta Kiyosaki’ego i Sharon L. Lechter. Przeczytałem tę książkę prawie 20 lat temu, od deski do deski, w kilka godzin. Po ukończeniu, w mojej głowie pojawiły się zupełnie nowe myśli. Niedługo później znalazłem swoją pierwszą pracę i wkrótce zacząłem zarabiać więcej od swojej mamy.
Za to moje podejście do zarządzania na zawsze zmieniła książka Petera F. Druckera pt. „Praktyka zarządzania”. Zacząłem ją czytać jeszcze w czasie studiów. Dzięki niej zapragnąłem wiedzieć (i czytać) więcej o zarządzaniu. Nie pamiętam już wszystkich przeczytanych książek w tej tematyce. Jednak każda, w mniejszym lub większym stopniu, miała wpływ na zmiany, jakie zaszły w moim życiu prywatnym i biznesowym.
Z kolei książką, która odmieniła moje spojrzenie na miłość, był bestsellerowy poradnik Gary’ego Chapmana pt. „5 języków miłości”. Pomogła mi odkryć i zrozumieć, w jaki sposób ludzie chcą być kochani i czego ja sam potrzebuję, aby być kochanym. Sam z siebie raczej nie sięgnąłbym po tę pozycję, jednak poleciła mi ją znajoma, która wie, jaki mam charakter. Książkę przeczytaliśmy razem z żoną i naprawdę zaczęliśmy się lepiej rozumieć. Dzisiaj, po 13 latach wspólnego życia i różnych (nie tylko pozytywnych) doświadczeń, nadal patrzymy na siebie z miłością, spędzamy razem dużo czasu i poświęcamy naszej relacji wiele uwagi. Chociaż mamy trójkę dzieci, nie tracimy z oczu siebie. Kochając się i szanując nawzajem, uczymy okazywania uczuć i szacunku do innych nasze dzieci. Po tej lekturze przez długi czas żadna książka mnie nie poruszyła zbyt mocno (a przeczytałem ich kilkaset). Aż do niedawna….
Czwartą książką, o której chcę Ci powiedzieć, jest „Sekret” australijskiej pisarki Rhondy Byrne. Nie musisz lubić ani zgadzać się z amerykańskim stylem motywacji, by wynieść z tej lektury jedną, ważną lekcję – otrzymujesz to, o co prosisz. Jeżeli w głowie masz porządek, dobre myśli i klarowny cel, który codziennie afirmujesz, to na pewno uda Ci się go osiągnąć. Nie musisz wierzyć na słowo ani mi, ani autorce. Po prostu przeczytaj i sprawdź, czy działa.
Spokój w głowie
Obecnie sięgam po różne pozycje, nie tylko biznesowe. Kupując lub wypożyczając książkę, zwracam uwagę, by dostarczała wiedzę na temat otaczającego mnie świata i jego elementów. Zazwyczaj czytam daną pozycję raz. Jednak lekturą, do której wracam regularnie, jest „Stoicyzm na każdy dzień roku” Stephena Hanselmana i Ryana Holiday’a. To jedna najbardziej wartościowych i ponadczasowych książek, jakie w życiu przeczytałem. Zawiera zadziwiająco proste, nieśmiertelne wskazówki wielkich, antycznych filozofów. Dostarcza odpowiedzi na pytania, jak zachować spokój, jak dokonywać mądrych wyborów, jak żyć w zgodzie ze swoimi przekonaniami, jak znaleźć sens życia i jak być, tak zwyczajnie, szczęśliwym człowiekiem. Książka składa się z medytacji na każdy dzień roku, dlatego sięgam po nią praktycznie co wieczór, a dodatkowo także w gorsze dni. Treści trafiają do mnie w 100%. Zawsze dostaję nieskomplikowaną, jednozdaniową odpowiedź na swoje dylematy i wszystkie negatywne emocje znikają.
W zdrowym ciele…
Po śmierci ojca zacząłem znacznie bardziej dbać o zdrowie i interesować się tym tematem. Gdy urodził się mój pierwszy syn, zaszła we mnie kolejna, duża zmiana. Przede wszystkim wzrosło poczucie odpowiedzialności. Dotarło do mnie, że nadszedł czas, by zadbać o siebie bardziej – dla rodziny i oczywiście dla samego siebie. Przeczytałem wtedy książkę na temat diety paleo (nie pamiętam już autora), która uświadomiła mi, co jem, ile jem i po co jem. Nie chodzi mi o to, by przekonać Cię do wyboru takiej czy innej diety. Chcę Ci pokazać, jak wiele można wyczytać z książek o zdrowym odżywianiu. Ja dowiedziałem się na przykład, czym są węglowodany, białka i tłuszcze oraz jakie są ich rodzaje. Dzięki tej wiedzy zacząłem dostrzegać związek przyczynowo-skutkowy między tym, co jem a tym, w jaki sposób myślę, jak się zachowuję i jak wyglądam. Od tego czasu przeczytałem wiele książek poświęconych dietom i zdrowemu żywieniu. Uważam, że pozwoliły mi zdobyć znaaaacznie więcej przydatnej w życiu wiedzy niż lekcje biologii w liceum.
Nie ilość się liczy, ale dopasowanie
W czerpaniu wiedzy z książek nie chodzi o ilość pozycji, jakie przeczytasz w jakimś przedziale czasu, ale o to, by czytać książki tematycznie pasujące do Ciebie i do tego, co chcesz zmienić w swoim życiu. Czasem żałuję, że nikt mi nie doradził, po jakie pozycje sięgnąć, więc często wybierałem na oślep. W każdym razie…
- Czy warto czytać? Na 100%.
- Jak często i długo czytać? Ile możesz i chcesz.
- Co czytać? Na co masz ochotę i co może Ci pomóc w zmianie.
- W jaki sposób czytać? Będąc otwartym na wiedzę.
- Czy trzeba zawsze zgadzać się z autorem? Nie. Ważne, żeby z każdej książki „wyciągnąć” jakąś wartość.
Zamiast podsumowania przygotowałem dla Ciebie listę książek, które na mnie zadziałały silnie motywująco i zapoczątkowały ważne zmiany w życiu. Myślę, że (między innymi) dzięki nim jestem dzisiaj w tym miejscu.
- Praktyka zarządzania – Peter F. Drucker
- Stoicyzm na każdy dzień roku. 366 medytacji na temat mądrości, wytrwałości i sztuki życia -Stephen Hanselman, Ryan Holiday
- Bogaty ojciec, biedny ojciec – Bogaty ojciec, biedny ojciec
- Narzędzia tytanów. Taktyki, zwyczaje i nawyki milionerów, ikon popkultury i ludzi wybitnych- Timothy Ferriss
- Czarny łabędź. Jak nieprzewidywalne zdarzenia rządzą naszym życiem- Czarny łabędź- Nassim Nicholas Taleb
- Doktryna jakości. Wydanie II turkusowe. Rzecz o turkusowej samoorganizacji – Andrzej Jacek Blikle
- 12 życiowych zasad. Antidotum na chaos- Jordan Peterson
- Od nędzy do pieniędzy- Tad Witkowicz
- Łańcuch krytyczny. Projekty na czas- Eliyahu M. Goldratt
- Esencjalista- Greg McKeown